Nie sposób pokazać wszystkich stron z rozkładanymi książeczkami, harmoniką i wodospadem.
Ta książeczka jest zdejmowana, na stronie przytrzymuje ją magnes
W stronach sąsiadujących ze sobą umieściłam maty.
A to inne drobiazgi które są schowane w kieszonkach
Na koniec z niewielkiej ilości pozostałych papierów zrobiłam kartkę stelażową.
To mój pierwszy taki album ale na pewno nie ostatni :)
Wzbogaciłam się o film.
Wzbogaciłam się o film.
Piękne prace!
OdpowiedzUsuńAle cudo!!!
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem
Te albumy to jak wirusy jakieś...mogę o nich myśleć godzinami. Twój jest sprytnie zrobiony, wesolutki przy tym... takie lubię.
OdpowiedzUsuńJa podobnie :)
UsuńWow, gratuluję cipomyslu i efektu. Ja takiego jeszcze nie umiem.
OdpowiedzUsuńLudka dziękuję serdecznie. Ja chyba najbardziej z wszystkich prac lubie robić albumy.
UsuńFantastycznie wyszedł Ci ten album! świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPiękne wszystko i pracochłonne, ale efekt rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuńPapiery są cudne :) Ja z nich robiłam album dla córki. Ale korci mnie następny z tymi papierami w roli głównej :) Album śliczny
OdpowiedzUsuńPewnie sporo było obmyślania ale całość wygląda na medal i wykorzystalas te papiery doskonale :)
OdpowiedzUsuń