sobota, 20 stycznia 2018

Grudniownik na 2018 rok

Dopiero co grudzień za nami, a my jesteśmy już w tegorocznym,  Wszystko za sprawą Rogatego bloga, na którym co miesiąc przygotujemy 2 strony grudniownika, pod  przewodnictwem niestrudzonej w prowadzeniu zabaw Inki z Klonowej. Pomysł zachęcił wiele dziewczyn do tworzenia tej własnej pamiątki, która będzie przygotowana do zatrzymania w różnej formie dni, które upływają.
Dołączyłam do zachęconych pomysłami Inki, i postawiłam na album.  Kiedyś już kleiłam koperty,  album harmonijkowy, kaskadowy, tagowy a tym razem sięgnęłam po torebki śniadaniowe. Z przyjemnością obejrzałam tutorial który zamieściła na swoim blogu  Danka M  (  dziękuję ) i... do roboty.
Mój album składa się z  14  torebek sklejanych ze sobą i wklejanych w okładkę. Sposób i kolejność klejenia, stwarza dodatkowo kieszonki i kieszenie bardzo przydatne w albumach. Pierwsze zdjęcia robione z lampą - zostały cienie.
Wnętrze okładki okleiłam papierem, Po prawej oklejona torebka.


Album jest wielkości 15 x 13 x 4.5 cm



W kieszonki powkładam wszystkie podpowiedzi Inki przysyłane nam na maila, zapiski, listy zakupów, nadchodzące kartki, zdjęcia, i inne  dzińdziboły . Cieszę się że  jestem w tej grupie rogatych.

18 komentarzy:

  1. Ale cudnie Ci wyszedł, okładka piękna. Ja swój niby już też zrobiłam, ale nie wiem dlaczego do środka dałam tylko 12 kartek, zamiast odliczyć na 31 dni :) Musze go więc zrobić jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie da się nic dokleić ?

      Usuń
    2. Niestety były robione ze specjalnego papieru, którego już aż tyle nie mam. Ale to nic nie szkodzi, wykorzystam je kiedyś do jakiegoś albumu, a tutaj zrobię coś innego, nowego :)

      Usuń
    3. Zawsze można poradzić sobie tak, że na jednej stronie zawitają dwa dni :) i wtedy się zmieści cały miesiąc. Tak robiłam, bo czasem nie działo się nic i nie miałam akurat niczego konkretnego do wklejenia ;)

      Usuń
  2. Pięknie wykonana okładka i pierwsza strona :-) Podobają się mi wykorzystane papiery i elementy z masy :-) Ja planuję harmonijkowy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie zaczęłaś. Wygląda na to, że będzie to mroźny album - sądząc po kolorystyce okładki i pierwszej strony,
    i zgapię od Ciebie (mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciwko temu) pomysł, żeby do kieszonek powkładać comiesięczne informacje od Inki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne że nie mam nic przeciwko, zachowane będą naszą inspiracją na kolejne grudniowniki :)

      Usuń
  4. Piękna i dająca spore pole do popisu baza! już ją widzę jak będzie wypchana!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo ciekawa efektu finalnego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już się nie mogę doczekać, jak będą wyglądały następne kartki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Łał! Cudownie się zapowiada ... już jest piękny. Przepiękne papiery!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny projekt, papiery cudowne. Dopiero pierwszy etap zabawy, a już mogę spisywać podpatrzone inspiracje i pomysły. Koniecznie muszę znaleźć cyferki do odcisków z masy, takie jak u Ciebie lub podobne oczywiście. A może nawet od razu alfabet? W przeciwieństwie do wykrojników dopiero zaczynam gromadzenie foremek, ale Mikołaja z saniami już mam:) (moja pierwsza próba na grudniowniku)

    OdpowiedzUsuń
  9. Imponujące!!! Fantastyczny projekt!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Niby zwykłe torebki...nieźle się zaczyna...

    OdpowiedzUsuń
  11. Toż to jak książeczka z pięknymi obrazkami- a okładka- wymiata!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniale ozdobione okładki i ciekawy pomysł na bazę! Zapowiada się cudowny grudniownik :)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo pomyslowy, prześliczna okładka :)

    OdpowiedzUsuń