Od czasu do czasu robiłyśmy taką zabawę w ubiegłym roku z Inką i Rudlis. W tym roku temat podała
Inka i jesteśmy we dwie. Ciekawa jestem jak wypadną moje fartuszki przy Ince pewnie blado choć jeden w czerwieni a drugi niebiesko - granatowo. Tym razem praca bez wykrojników, wszystko rozrysowane i wycięte samodzielnie. Staranność wskazana zawsze, ale tu szczególnie - kartka warstwowa wielkości 13.5 x 10.5 cm.
Żeby nie było za biało wewnątrz, dodałam 2 paseczki a z tyłu kieszonkę.
Na granatowo
Układ taki sam jak w czerwonym.
Publikujemy równocześnie o tej samej godzinie, już nie mogę się doczekać.
To moja nowa forma kartek.
Fartuszek niebieski z małym serduszkiem spełnia warunki wyzwania na blogu
Miszmaszpapierowy
chętnie go tam pokażę.
Czerwony!!! bardzo ciekawie go sobie rozpracowałaś :) Na granatowym moc tekturek, za dużo jak dla mnie ale nowa forma kartek udana!
OdpowiedzUsuńFajnie się bawicie... oba fartuszki mi się podobają, ogólnie takie formy mi się podobają, chociaż najczęściej robię tradycyjne.
OdpowiedzUsuńFantastyczne fartuszki, ja bym chętnie przywdziała czerwony, bo bardziej kolor lubię;)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki, a Twoja staranność zachwyca!!!
OdpowiedzUsuńCóż za precyzja, obłędne prace! Zastanawiam się nad wątkiem krawieckim w Twoim życiu - bo te fartuszki skrojone są idealnie :)
OdpowiedzUsuńJak ja kocham Magdowe komentarze!!!!!
UsuńWcale nie wypadają tak blado, jak piszesz. Są świetne! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne- a czerwony zdecydowanie wzmaga apetyt!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :) Dziękuję za wspólną zabawę na blogu sklepu Miszmasz Papierowy :)
OdpowiedzUsuńAleż ciekawa forma:)
OdpowiedzUsuń