wtorek, 5 listopada 2013

Lubię szyć

No raczej lubiłam z konieczności.Mam za sobą bluzki,spódnice,spodnie,kurtki a nawet męskie koszule.Choć nie jestem krawcową,to świetnie sobie radziłam korzystając z wykrojów zeszytu mody Burda,który kiedyś był rarytasem.
Moje ATC jest dziecinne jako że chyba każda z nas zaczynała od szycia dla lalek.
Ponieważ Rudlis prowadzaca wyzwanie, określiła wymagania-materiał to kanwa,dodatki krawieckie mizerne-kawałek bawełnianej wstawki,guzik,cekiny, malutkie paciorki i nici - starałam się sprostać.
Przyznam że ten temat był dla mnie trudny.


15 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne! Piękny klimat i zdjęcie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja bardzo się cieszę, gdy oglądam Twoje interpretacje - ta jest znowu bardzo odkrywcza dla mnie i mi się kojarzy miło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne ATC :)
    ps. męskie koszule... oj ja tylko je prasuje :):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Carmen twoja skrzynka na wp odbiła mój e-mail. Napisz proszę na louie@buziaczek.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  6. rewelacyjna ta mała krawcowa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na "żywo" wygląda jeszcze lepiej :) Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszę jak pięknie wykonany ateciak :) Wszystkie wymagania spełnione na 6!

    OdpowiedzUsuń
  9. i bardzo dzielnie sprostałąś!!! cudowne!!!!

    OdpowiedzUsuń