poniedziałek, 7 maja 2018

Dokończone prace

W poprzednim poście napisałam, że muszę wykończyć prace zlotowe. Dziś właśnie je wykończyłam. Druga kartka robiona z Mariuszem zupełnie w innym stylu . Powiedziałabym że pierwsza delikatna, zwiewna, a druga wydaje się wręcz  toporna mimo koronek. Takie też trzeba umieć zrobić.

I druga praca, Fairy dust z której bardzo się cieszę. Wnętrze pudełka wymyśliłam sobie  korzystając z dodatków Zuzy. Czarodziejski pył zamknięty w buteleczce ukryty w mrocznym miejscu, a elf nadal zbiera pył z pomocą motyli. Tak zapełniałam wnętrze.


Dodatkową atrakcją czarodziejskiego pudełka jest oświetlenie. Można zauważyć różnicę na zdjęciu.


Zuza zaopatrzyła nas w metalowe piękne elfikowe nóżki które świetnie spełniają swoją rolę również tematycznie. Miały jeszcze być z tyłu duże skrzydła motyla, ale zrezygnowałam z nich. Mam go i jeśli Zuza zdecyduje że musi być, to dokleję.

Prace skończone.

5 komentarzy:

  1. Ale to pudełko jest śliczne i jeszcze podświetlone, no rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokończona praca wcale nie jest toporna, za bardzo jesteś krytyczna wobec siebie, mi się bardzo podoba. Oświetlane pudełko robi super wrażenie. Pozdrawiam Carmen.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałości poczyniłaś-wszystkie prace w różnych klimatach ale równie bardzo udane!

    OdpowiedzUsuń