... to temat wyzwania na blogu Zielone Koty. Temat w sam raz na przerywnik między pracami świątecznymi. Piękna jesień już za nami, pozostały resztki kolorowych pięknych liści, zeschnięte krzewy i trawy. Ptaki w resztkach promieni słonecznych zbierają siły do odlotu.. Taką jesień przedstawiłam na mojej kartce. Tło wykonałam tuszami, na którym odbiłam 3 stemple.
Zabawa jeszcze trwa
Przerwałam próby tworzenia tła z pastą betonową i farbkami akwarelowymi w proszku, którymi zainspirowała mnie Ludka. W Jej pracy pięknie widać kolorowe tła. Wydawało mi się to tworzenie dość łatwe, ale niestety... zrobiłam 2 próby i muszę przyznać że mnie nie zadowoliły. Jak zawsze z nowymi preparatami - trzeba się ich nauczyć.Pokaże pierwsze próby niezbyt udane. Mam nadzieję że kolejne będą lepsze.
Bombka na której prawie całość kolorów wytarłam w ręcznik :) i mało ich zostało.
Plastikowe pudełko po kosmetyku. Pięknie odbiła się maska, gorzej z kolorami :)
Wieczko prawie całe niechcący zakryłam i mało co zostało widoczne. Mam nadzieję że w końcu rozgryzę te proszki bo są tego warte. :)
No świetnie to wygląda!!! na pewno miało być inaczej?
OdpowiedzUsuńŻal mi zakrytej maski i braku kolorów na bombce
UsuńJak cię znam to je rozgryziesz 😃 i powstaną piękne kolorowe kolaże. Nie jest źle ale... Za to kartka jesienna jest dokładnie taka jak jej opis - przepiękna !
OdpowiedzUsuńKartka piękna! Pudełko wyszło bardzo fajnie, mi się bardzo podoba:)
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze uroczy klimat! Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na blogu :)
Ta kartka jest cudna, uwielbiam takie tła.
OdpowiedzUsuńWarto próbować, bo efekty mogą być naprawdę fantastyczne! I przy tych pracach też już widać że te media są bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuń