Nasze wspólne działanie zaowocowało pięcioma sztukami - moja jedna.
Kolejne już samodzielnie wykonane gniazda umieszczone są też w mniejszych doniczkach okrągłych i prostokątnych.
Sporo śmieci przy tworzeniu tych pięknych ozdób, ale od czego jest odkurzacz :)
Są piękne!!! Chyba normalnie zgapię!
OdpowiedzUsuńZaowocowało! wręcz obrodziło, opanowane gniazdka masz :)
OdpowiedzUsuńTakie...wiosenne, świeże...bardzo mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńPracusiu! Ja tylko 3 zdążyłam zrobić. Twoje są śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne donisie i gniazdeczka:)
OdpowiedzUsuńZ serca dziękuję za piękny komentarz:)Pozdrawiam i oczywiście zapraszam w moje progi:)
Fantastyczne gniazdka :-)
OdpowiedzUsuńAleż śliczne te gniazdka :) Super pomysł, chyba troszkę podpatrzę, bo nawet pomalowałam sobie takie pudełeczko, prostokątne co prawda, ale może być , chyba że znajdę doniczuńkę. Mam nadzieję, że się nie obrazisz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wręcz przeciwnie - zachęcam i bardzo się cieszę że się zainspirowałaś.
UsuńPiekne dekoracje gniazdkiem :-))) Chociaz .. istnieje obawa ,ze cos sie wylegnie ;-)))
OdpowiedzUsuńJa też jestem pod wrażeniem- w grupie zwłaszcza prezentują się znamienicie...A i komentarz Ewinki mnie rozbawił- fakt co by wtedy było?????
OdpowiedzUsuń