Wybrałam drzwi.Zainspirowałam się pracami dziewczyn w temacie wyzwania na październik,i poszłam w ślady prowadzącej wyzwanie
Sylwii z
Grupy ATC.
Wymieniam się z
Inką - to wiadomo że muszą być albo ptaszki,albo kolor niebieski :)
Poskładałam wzorem prowadzącej w mini książeczkę,i tak wyszła mini- opowieść dla Inki.
Jedno drzewko to wydruk a drugie stempel embossingowany pudrem zielono-złotym.
Carmen! Zrobiłaś bardzo "inkowe" ATC! bardzo będzie mi pasowało.. tak ogólnie do... mnie :) starociowe i takie kombinowane! bardzo się postarałaś, dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńBardzo intrygujące ;)
OdpowiedzUsuńCzyżby zniknął mój komentarz?
OdpowiedzUsuńA zniknął..No to powtórzę: Mnóstwo intrygujących detali! A te niebieskie wrota- mrrrr.. : )
UsuńTak, tak... ATC na bogato w detale, a drzwi kolorze indygo są cudne :)
OdpowiedzUsuńWarto otworzyć TAKIE drzwi :)))
OdpowiedzUsuńwow, toż tylko otwierać i wchodzić
OdpowiedzUsuńPrzepiękne atc takie złożone, tyle tu się dzieje.
OdpowiedzUsuń