niedziela, 27 października 2013

Owocna sobota

Owocna twórczo,bo jeszcze nie zdarzyło mi się w ciągu jednego dnia zrobić 3 prace.
Wystarczyło 5 min.aby pokój zmienił się w pracownię,to za sprawą Rudlis- zabrakło miejsca dla gilotyny,ale od czego jest podłoga?
Zaczęłyśmy  od przygotowania tła pod kartkę używając tuszów.
Korzystałyśmy z tych samych materiałów i do dzieła.
Na zdjęciu gotowe -  Inki i moja-pewnie rozpoznacie bez problemu.


Kolej na taga akrylowego,którego potraktowałyśmy dla odmiany tuszami alkoholowymi.


Ostatnią pracą była kartka świąteczna z kolekcji papierów Przytulne Święta Karoli Witczak.
Zdecydowana i  wymagająca ale cierpliwa Rudlis pilnowała żeby było na niej 7 warstw.
Na zdjęciu zrobionym w ostatniej chwili są 3 nasze prace-łatwo rozpoznać która czyja.
Świetnie prowadzone zajęcia w dość szybkim tempie mimo wszystko pozwoliły mi poznać nowe techniki,i nacieszyć się ogromną ilością wykrojników.
Dobrze że mam BS - dziękuję dziewczyny za miło i twórczo spędzony wspólnie czas,który tak szybko upływał choć przerwy były krótkie prawda?


9 komentarzy:

  1. No ,no indywidualne warsztaty z Rudlis...Hmmm..Tak pracowałyście wspaniale,że w ogóle nie rozpoznaję autorów prac..A tagi akrylowe to dla mnie zupełna nowość.
    Pięknie i twórczo : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Carmen, zdecydowanie powinnaś więcej mediować, świetnie Ci to wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne karteczki Wam powychodziły :) A te pierwsze z gwiazdą betlejemską są obłędne - muszę je 'skopiować' :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę okropnie!!!! Piękne prace!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. To już masowa produkcja! Bardzo podoba mi się mediowe tło taga. Kartki przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne!! Fantastycznie tak podglądnąć jak się koleżanki razem świetnie bawią, achh...

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne prace! A ostatnie karteczki zachwycające!

    OdpowiedzUsuń
  8. wyobrażam sobie jak było fajnie

    OdpowiedzUsuń