Dodatkowe wyzwanie na blogu ART Grupy ATC ogłaszane zawsze 25 dnia miesiąca, do prowadzenia zaproponowała mi Inka. Z przyjemnością przyjęłam zaproszenie i podałam temat jak wyżej-Na grzyby.
Czas odpowiedni - podobno już rosną.
Moje obrodziły tylko w papierach, ale i tak się cieszę, bo są prawdziwe.
Oto co uzbierałam.
Robiąc to ATC myślami byłam w Szczyrku na niedawnej wycieczce.Tam grzybki rosły później, za to aż do pierwszych przymrozków-pod śniegiem czasem się znajdywało.
Odwiedziliśmy nasze stare miejsce, z którym łączy nas wiele wspomnień , i pod nieobecność właścicieli poczuliśmy się jak kiedyś-u siebie.
Zostały nasze choinki, buk i nieco zarośnięta nasza letnia kawiarenka, w której z ochotą żeśmy się rozsiedli.
A potem to już tylko zejść na dół, zjeść obiado-kolację na Solisku (polecam pysznego pstrąga z grila) i czas wracać.
Tam zrobiłam fotkę rzeźb, niektóre dość frywolne hihi.
Do następnego wyjazdu.
Zapraszam do zrobienia ATC z grzybkami.
A więc grzybki ze Szczyrku-temat na czasie a Twoje ATc pobudzają moje kubki smakowe-prawdziwki jak żywe!
OdpowiedzUsuńŚwietne, pomysłowe prace! A fotorelacja super;)
OdpowiedzUsuńPiękne ateciaki, prześliczne!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńsuperrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
OdpowiedzUsuńPiękne te prawdziwki ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne grzybki.
OdpowiedzUsuńAtlas musi być! :) Sama się nie znam na grzybach, więc raczej ich nie zbieram, bo nadal chce żyć :P
OdpowiedzUsuńświetne ATC :)
Bez atlasu ani rusz! Grzybki smaczne, nie ma co :)
OdpowiedzUsuńSwietne ATC, wycieczka bardzo mila, piekne paprocie i rzezby.
OdpowiedzUsuń