środa, 2 maja 2018

Grudniownik c.d.

Po liftowanej kartce przyszedł czas na uzupełnienie 2 stron Grudniownika. Ponumerowałam strony, żeby nie pomylić i św.Mikołaja zgodnie z kalendarzem umieścić w 6 dniu grudnia. A zamieć na moich stronach niczym z lat dziecinnych, ale Mikołaj zawsze przybył. Tak też musiało być w albumie. Mój bardzo się spieszył, zostawił furę prezentów a wśród nich na pewno książki

W kieszonkach znalazłam miłe niespodzianki - zafoliowane. Pewnie posłużą jako zakładki.


Zostały wolne miejsca na zdjęcia.

7 komentarzy:

  1. Rewelacyjne, pięknie przygotowane strony! Fura prezentów też mi się podoba ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne prezenciki, super wykonanie. Pozdrawiam cieplutko!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój grudniownik bardzo mi się podoba,jest pięknie zimowy!Od tych cudnych papierków aż "powiało" mrozem.Wczoraj trochę pooglądałam sobie waszych grudniowników i bardzo żałuję że dopiero teraz zauważyłam jakie fajne albumy tworzycie.Bedę obserwować postępy u Ciebie ,w ten sposób można wiele się nauczyć.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ wyszły Ci te karty! ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem :) zdaje się że nie możesz się napatrzyć :)

      Usuń
  5. Piękny- cudne kolorki i miłe oku dodatki-podziwiam!

    OdpowiedzUsuń